Galeria Obok ZPAF, Plac Zamkowy 8, Warszawa
Wernisaż w środę 25 października o godz. 19:00, ekspozycja do 15 listopada 2017
Kurator galerii: Anna Wolska
Co to jest szachownica Stalina? On tak porozsiedlał narody, tak je pomieszał i poprzestawiał, że teraz nie można nikogo ruszyć, żeby nie ruszyć kogoś innego, żeby go nie skrzywdzić.
Jest trzydzieści sześć konfliktów granicznych, a może nawet i więcej.
„Imperium” Ryszard Kapuściński
Toczący się niedaleko naszej wschodniej granicy konflikt, poruszył na wskroś serca Polaków, nie tyko z racji jego bliskości i poczucia zagrożenia, ale faktu, że od czasu konfliktu w dawnej Jugosławii, Europa okazała się złudną oazą spokoju, a z odmętów niebytu wypłynęły demony i lęki zapomnianej przeszłości.
Nie bez powodu użyłam dlatego cytatu z książki Ryszarda Kapuścińskiego. Większość zarzewi współczesnych konfliktów w Europie Środkowej i Wschodniej to wynik dawnej polityki Związku Radzieckiego i próby jego aktualnej reaktywacji pod postacią imperialnej Rosji. Nie da się wskrzesić żadnego imperium, nie ponosząc przy tym kosztów własnych i innych społeczeństw. Każda duma narodowa, tęsknota za wielkością, to przyczyna do potencjalnego cierpienia niewinnych ludzi, przez których domy i obejścia może przetoczyć się kolejny walec historii.
Autor odnosząc się w tytule do terminu Ruina (ukr. Руїна), użył go świadomie, jako wyraz pewnego status quo w dzisiejszym krajobrazie społecznym tego kraju. Termin ten pojawiał się dotąd w ukraińskich badaniach historycznych na określenie okresu w historii Hetmanatu, datowany od śmierci Bohdana Chmielnickiego w 1657 do wyboru hetmana Iwana Mazepy w 1687. Okres ten charakteryzował się postępującym upadkiem autonomicznych rządów na Hetmańszczyźnie, postępującą anarchią, wojną domową oraz interwencjami państw sąsiednich.
Tak też wygląda dzisiejszy konflikt na Ukrainie. Jest jak sącząca się po woli rana, powoli zakażająca gangreną zdrowe części ciała. Pozorny spokój i normalność, lecz choroba wciąż odbiera siły, zatruwając zdrowy organizm, odbierając nadzieję, wiarę, moralność i sens.
Zdjęcia Mateusza Baja są rzetelnym, pozbawionym oceny, zapisem sytuacji i zdarzeń jakie autor uwiecznił swoim aparatem fotograficznym w ciągu trzech lat pobytu na Ukrainie (2014-2017). Autor w swoich pracach stara się stworzyć portret współczesnej Ukrainy, kraju rozdartego pomiędzy przeszłością i przyszłością. Miejsca, w którym proeuropejskie aspirację zderzają się z postsowieckim sentymentalizmem. Oligarchia, wojna i odradzające się nacjonalizmy z życiem codziennym milionów obywateli, którzy jakoś próbują ułożyć sobie w tym wszystkim swoje życie.
Mateusz Baj (1988). Absolwent Pracowni Fotografii Prasowej przy Instytucie Dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim, aktualnie na studiach magisterskich University of the Arts London. Współtwórca kolektywu fotograficznego inPRO. W 2017 roku stypendysta programu Młoda Polska fundowanego przez NCK i MKiDN.
Z wyboru freelancer, bez stałego miejsca zamieszkania, obecnie głównie pracuje na terytorium Ukrainy. W fotografii jego obszar zainteresowań dotyka dokumentu skoncentrowanego na tematach społecznych.
Ważniejsze nagrody i wyróżnienia:
2015 – BZ WBK Press Foto – Drugie miejsce w kategorii „Kultura i Sztuka”- reportaż;
2015 – MAGNUM PHOTOS „30under30”- Finalista;
2015 – IPA One Shot Competition – podwójne wyróżnienie;
2014 – Sony National Award;
2014 – II nagroda Grand Press Photo w kategorii Ludzie;
2014 – został zakwalifikowany do publikacji albumu „DEBUTS”.
Więcej o autorze na jego fotoblogu
Projekt zrealizowano przy wsparciu Narodowego Centrum Kultury - programu Młoda Polska.