Spotkanie autorskie wokół książki „Praga w starej fotografii”
Muzeum Warszawskiej Pragi, ul. Targowa 50/52, Warszawa
We wtorek 30 czerwca 2015 o godz. 18:30. Wstęp wolny.
Prowadzenie: Cezary Polak
Tej Pragi już nie ma.
Wyjęta spod prawa, niebezpieczna, fascynująca – taka była w latach siedemdziesiątych. A jak jest dzisiaj? O obrazie prawobrzeżnej Warszawy kiedyś i we wtorek, 30 czerwca, w Muzeum Warszawskiej Pragi opowie autor książki „Praga w starej fotografii” – Jerzy Woropiński.
„Niełatwo jest opowiedzieć Pragę” ostrzegają autorzy książki. Dzielnica nigdy nie cieszyła się dobrą sławą. Odrębna od reszty miasta, mimo upływu lat, nadal zachowuje swój specyficzny „mikroklimat”. Miłośnicy praskiego folkloru spotkają się już 30 czerwca w Muzeum Pragi. Ta część Warszawy w trakcie wojny uległa stosunkowo małemu zniszczeniu. Zaniedbania władz doprowadziły jednak do szybkiego rozwoju przestępczości. Obraz powojennej Pragi, widoczny na fotografiach Woropińskiego, jest pełen odrapanych kamienic, zabitych deskami okien i bazarów, po których przechadzają się praskie przekupki. W ciemnych bramach można dostać wszystko, ale też wszystko stracić. Na tle zdewastowanych budynków toczy się barwne, codzienne życie. Tłumy na Bazarze Różyckiego wymieniają najnowsze plotki, sprzedawcy rozkładają towary, na praskich podwórkach bawią się dzieci. Czasem nawet ktoś uśmiechnie się do obiektywu.
Jerzy Woropiński – prażanin, fotoreporter, laureat licznych nagród fotograficznych. Pracował m. in. dla Polskiej Agencji Interpress, National Geographic czy Biura Promocji Miasta Warszawa, od niedawna członek Związku Polskich Artystów Fotografików w Okręgu Warszawskim. O fenomenie warszawskiej Pragi porozmawiają z autorem Elżbieta Wichrowska – literaturoznawca, autorka książki „Na Pragę nie wrócę” oraz Cezary Polak – ceniony dziennikarz, miłośnik warszawskiej Pragi.
Fotograficzny reportaż Jerzego Woropińskiego to opowieść o Pradze z lat siedemdziesiątych minionego stulecia – tajemniczej, pełnej życia, ale i niebezpiecznej. Od zawsze odrębnej, hermetycznej i wyjątkowej. Ta dzielnica Warszawy, wciąż posiadająca łatwą do zauważenia wyjątkowość, intrygowała od zawsze.
Tu w każdej niemal bramie i o każdej porze w czasach PRL-u można było dostać spirytus czy wódkę.
Stąd też czasem wychodziło się bez zegarka czy torebki. Tu mieszkańców można było odróżnić od obcych po stylu bycia, wyglądzie czy zachowaniu. Gwarą i folklorem tego miejsca zachwycił się pisarz i dziennikarz Stefan Wiechecki „Wiech”. Artysta fotograf Jerzy Woropiński przedstawia zatrzymany w kadrze obraz tamtej Pragi sprzed lat, będący prawdziwą opowieścią o ludzkich losach. Ponad sto w większości niepublikowanych dotąd zdjęć pokazuje historię autentycznego, „niekochanego dziecka stolicy” – Pragi, ze szczególnym uwzględnieniem bazaru Różyckiego i Szmulek.
„Praga w starej fotografii”, Wydawnictwo Bosz, 2015, wydanie pierwsze.
Jerzy Woropiński (autor), Elżbieta Wichrowska (wstęp), Andrzej Barecki (proj. graf.)
112 stron, 117 fotografii, format 205 x 275 mm, twarda oprawa, ISBN: 978-83-7576-245-7
Album jest już do nabycia w Wydawnictwie Bosz, które tak go opisuje:
„Praga w starej fotografii” to wyjątkowy album, stworzony z myślą o wszystkich, którym bliska jest dawna fotografia Warszawy oraz jej praskiej dzielnicy. Album z serii stara fotografia tworzą w większości niepublikowane dotąd zdjęcia warszawskiej Pragi z lat siedemdziesiątych, przedstawiające sceny z życia mieszkańców, ze szczególnym uwzględnieniem Bazaru Różyckiego i Szmulek – legend samych w sobie. Praga charakteryzowała się specyficzną odrębnością. Przemierzając kolejne ulice, czytelnik dostrzeże obrazy zrujnowanych przez wojnę domów, konne zaprzęgi, składy drewna na opał, mydlarnie pachnące naftą, nieco senne uliczki… Po drugiej wojnie światowej świat pędził ku normalności, dźwigano z ruin stolicę, budowano piękne osiedla mieszkaniowe, tymczasem Praga niczym żywy skansen pozostawała w letargicznym śnie. W szarą codzienność wciskały się odbite na płotach państwowo słuszne hasła w stylu „3 × TAK”, „Precz z mordercami Lumumby”, „Lenin wiecznie żywy” itp. … Oczywiście w niczym nie zmieniało to nastawienia mieszkańców do rzeczywistości, borykających się z trudami dnia wołającego dziecinnymi głosami: chcę jeść, ubrać się, uczyć, bawić… zagłuszającymi dość skutecznie odgórne wytyczne. Autor niezwykłej urody fotografii, prażanin Jerzy Woropiński, zaprasza do wyjątkowej wędrówki po Pradze, będącej fascynującą, zamkniętą w kadrze, opowieścią ludzkich losów tamtych czasów i miejsca – od niemowlęctwa po starość.