Galeria Sztuki Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie, ul. Marszałka Józefa Piłsudskiego 111
Wernisaż w piątek 15 września o godz. 18:00, ekspozycja do 15 października 2017
Natura kobiecości.
Natura jest kobietą. Życiodajną, kapryśną, wspaniałą, niszczycielską, tajemniczą, łagodną, nieogarnioną, piękną. Jak opowiedzieć o tych dwóch żywiołach bez ocierania się o kicz ładnego obrazka?
Roman Lipiński proponuje portret dwoisty: poprzez jedną opowiada o drugiej. Uchwycone przez niego mazurskie krajobrazy zaludniają wiedźmy, nimfy, zwodnice, świtezianki, wiły, rusałki jakby przyłapane na gorącym uczynku podczas odprawiania magicznych rytuałów, zażywania odpoczynku, wykonywania codziennych czynności, w chwilach emocji i beztroski. A każda jest pretekstem, bramą, przez którą widz może dostać się do świata, po którym oprowadzi go jedyna w swoim rodzaju przewodniczka. Poprzez współbrzmienie emocjonalne modelki i pejzażu zatraca się różnica pomiędzy kobietą a naturą, jakby jedna opowiadała o drugiej - przenikając się wzajemnie, splatając się w podwójną narrację, dialog form, światła i cienia.
Zdjęcia są niedopowiedziane, nie epatują nadmiarem detali, ani wyszukaną stylistyką – a mimo to, poprzez silnie zaznaczoną kompozycję i rytm, są mocne w wyrazie. Bohaterki – zarówno natura, jak i kobieta - podpatrywane są przez skrywającego swoją tożsamość autora jakby z ukrycia, trochę przypadkiem – dzięki czemu widzowi łatwo udziela się aura podglądacza i jednocześnie odkrywcy.
Parafrazując mistrza fotografii krajobrazowej – Ansela Adamsa: fotografowanie – podobnie, jak stosowanie wszelkich innych środków wyrazu – nie jest wymyślaniem, lecz odkrywaniem właśnie. Sama fotografia natomiast jest możliwością krzyku i wyzwolenia, a nie próbą udowodnienia własnej oryginalności.
Sztuką jest pomijać siebie i zawodową rutynę w momencie tworzenia, a w przypadku twórcy od lat nagradzanego w międzynarodowych konkursach jest to jeszcze trudniejsze. Dzięki szczególnej wrażliwości na urok i wdzięk fotografowanych obiektów, Romanowi Lipińskiemu udało się zachować bardzo naturalny sposób widzenia świata, a bogate doświadczenie artystyczne przełożyć na świadomość, że – cytując za Garrym Winograndem: „przedmiotem fotografii nie są fotografowane rzeczy, lecz to, jak one wyglądają po sfotografowaniu”.
Dr hab. Paweł Opaliński
Roman Lipiński - fotografuje od 35 lat, czeladnik w zawodzie fotograf, kartograf, sternik jachtowy z wieloletnią praktyką morską, harcerz, animator kultury, ratownik WOPR, przewodnik PTTK, miłośnik Tatr i Kieleckiej Szkoły Krajobrazu, nauczyciel akademicki, prorektor, prodziekan, autor programów kształcenia dla szkolnictwa wyższego.
Laureat ok. stu konkursów fotograficznych, w tym kilkanaście medali, kilkadziesiąt wyróżnień i ponad pięćset akceptacji FIAP (Fédération Internationale de l’Art Photographique) oraz PSA (Photographic Society of America). W czasie studiów członek Klubu Stodoła 60, wiele lat fotograf na festiwalu Jazz Jamboree. Od roku 1993 działa w grupie „foto-plenery”, organizator ponad stu plenerów i spotkań fotograficznych w Polsce i Europie. Organizator międzynarodowych konkursów fotograficznych, członek jury, kurator wystaw.
Wszystkie prezentowane na wystawie prace zostały wykonane w trakcie Mazurskich Spotkań z Fotografią, cyklicznej imprezy skupiającej fascynatów Fotografii z Polski i Europy. Na Spotkania docierają osoby, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z fotografią, ale także takie, które pasjonują się fotografią od dawna, lecz szukają wyciszenia, chcą z dystansem spojrzeć na swoją twórczość, “naładować akumulatory”. Przez ostatnie pięć lat w impezie uczestniczyło ponad 350 osób, większość z nich wraca tu później, będąc pod urokiem miejsc, historii, ludzi i “światła z duszą”...
Więcej o autorze na jego stronie internetowej.