Biuro Wystaw Artystycznych i Usług Plastycznych w Pile, ul. Okrzei 9/2
Wernisaż w piątek 30 września o godz. 19:00, ekspozycja do 22 października 2016
Pokaz roboczy – tak brzmi tytuł najnowszej wystawy Wojciecha Beszterdy.
Od wielu lat jestem pełen uznania dla jego bezinteresownej pasji służenia sztuce fotografii. Prace tego autora odwołują się do tych fotografii, które pokazując świat zewnętrzny materii, tak naprawdę dotyczą stanu ducha ich autora, jego świata przeżyć i emocji. Jego spojrzenie uzmysławia siłę elementarnych kształtów przyrody, ich ekspresję i zarazem wieloznaczność. Ma się wrażenie, jakby materia wtórnie emanowała myśl autora i jaśniała znaczeniami dalekimi od dosłownych interpretacji oglądu. Zdarza się, że Beszterda zaczyna widzieć ukryte znaki tam, gdzie króluje plątanina pozornie bezsensownych linii i plam. Traktuje je jako pewne instalacje w ciele przyrody, instalacje podlegające nieubłaganej destrukcji sił natury. To wszystko dzieje się w kontekście prawdziwych artefaktów, trudności ich odróżnienia od splątanych z nimi kształtów naturalnego pochodzenia. [...]
Ta wielowątkowa wystawa stanowi najnowszą, wysokiej rangi wizytówkę długotrwałej, artystycznej i owocnej w ważne wydarzenia działalności Wojciecha Beszterdy. Zarazem jest kwintesencją twórczej postawy jej autora, penetrującego nieznane zakamarki fotograficznego tworzywa.
Prof. zw. Stefan Wojnecki, Poznań, 30.08.2016 [Zdarzenie H. Glässela, fragment tekstu z katalogu Wojciech Beszterda - Pokaz roboczy, BWA, Piła, 2016]
[... ] Mimo oczywistych refleksji, jakie wywołują ostatnie prace Wojciecha Beszterdy, warto wczytać się
w nie głębiej, wejść pod powierzchnię obrazów, by zobaczyć, że jest to szczególna opowieść o swoistej nijakości naszej egzystencji. Odbija się w nas to, co było, pojawiają się powidoki, nie wiadomo skąd pochodzące, zapożyczamy od innych, nie zawsze świadomie.
Wchłaniamy, nie zastanawiając się, co nam to daje, czy warto z tego korzystać.
Beszterda uzmysławia nam wpływ nierozpoznanych impulsów na nasze życie, ale przede wszystkim namawia, byśmy starali się panować nad tym, co do nas dociera, by wybierać tylko to, co nas buduje. Byśmy bardziej świadomie decydowali o własnym życiu, czyniąc je ciekawym i twórczym, po którym pozostanie coś więcej niż coraz bardziej wypłukiwany przez deszcz, rozsypujący się portret.
Andrzej Zygmuntowicz [O obrazach pamięci Wojciecha Beszterdy, katalog wystawy Moje..., Galeria TEST, Mazowiecki Instytut Kultury, Warszawa, 2016]
[…] Beszterda kierując uzbrojone w soczewkę oko na formy elementarne buduje, czy tworzy raczej, graficzne mikroświaty, małe kosmosy, w których rytm i emocje pulsują w sposób tak doskonały jakby formami makro, wszechświatami całymi wręcz były. To swoista, Franciszkańska w wymowie, pochwała rzeczy najmniejszych. Źdźbło trawy jest formą życia, wiatr jest formą energii, ptak ważny tyle co i człowiek. […] Mam nieodparte wrażenie, że jego fotografie są czymś w rodzaju traktatów bliższych raczej filozoficznym rozważaniom na temat życia, niż aktem plastycznym. Umożliwiają poznanie tajemnicy w sposób duchowy i umysłowy.
Paweł Opaliński [Nie-ważne, katalog wystawy, Galeria Fotografii, MOK, Ostrowiec Świętokrzyski, 2015]
[…] Wojciech Beszterda to artysta, który z niezwykłą konsekwencją i adekwatnością twórczą potrafi wykorzystywać poetykę współczesnej sztuki w celu wzbogacania własnych, fotograficznych kreacji wizualnych. Jego realizacje są wymowne, symboliczne, nawiązując jednocześnie do zdecydowanie odmiennych, niż „czysta” fotografia, doświadczeń artystycznych naszych czasów.
Co najważniejsze jednak, są to realizacje, które zapadają w pamięć, a taki efekt nie jest wcale częsty w przypadku obcowania z dziełami sztuki najnowszej, które zanurzone są w przepastnej toni nadmiernej produkcji artystycznej naszej jakże niejednoznacznej i skomplikowanej epoki.
Rafał Boettner-Łubowski [Więcej niż fotografia, fragment tekstu z katalogu wystawy Beszterdarium II, Galeria B&B, Bielsko Biała, 2011]
Wojciech Beszterda - absolwent Liceum Plastycznego w Gdyni oraz Wydz. Komunikacji Multimedialnej Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu. Od 1990 należy do ZPAF. Od 2008 roku członek Rady Artystycznej ZPAF.
Autor wystaw indywidualnych oraz uczestnik ponad 200 wystaw zbiorowych w kraju i za granicą.
Twórca i współorganizator wystaw, m.in. : „Wymiary czasu i przestrzeni”, BWA Piła, 2013; „Anastazy B. Wiśniewski – Przystanek na żądanie”, BWA Piła, 2015; „Ślad”, BWA Piła, 2016.
Kurator kilku z organizowanych przez pilskie BWA Interdyscyplinarnych Spotkań Twórców. W 2015 ukazała się monograficzna publikacja „Anastazy B. Wiśniewski – Przystanek na żądanie”, której Beszterda jest współautorem, wspólnie z L. Duszką-Kołczem i W. Kanickim. Od 2003 roku prowadzi Galerię w pilskim Muzeum S. Staszica. Więcej na stronie BWAiUP w Pile