Muzeum Archeologiczne w Gdańsku, ul. Mariacka 25/26
Wernisaz we wtorek 30 czerwca o godz. 17:00, ekspozycja do końca września 2015
Zaprasza Studium Fotografii Artystycznej w Gdańsku
Przekazujemy informację otrzymaną od Stefana Figlarowicza:
Szanowni Państwo,
miesiąc temu zapraszaliśmy na wystawę Włodka Witka „Słońce Sól Srebro” (archaiczne techniki fotografii na papierze: kalotypie oraz technika chromianowo-srebrowa) do Galerii Retro Kamera Marka Mazura.
W niespodziewanym dla nas wszystkich momencie Marek zmarł 27 maja, dwa dni przed planowanym wernisażem. Pewnie Marek czuwał nad nami i przyczynił się do tego, że wystawę będzie można zobaczyć nieopodal Chlebnickiej.
Dzięki uprzejmości dyrekcji Muzeum Archeologicznego zapraszamy w imieniu autora na wernisaż tej wystawy do siedziby przy ul. Mariackiej 25/26 we wtorek, 30 czerwca o godz. 17-tej.
Wystawa potrwa przez całe lato i babie lato aż do końca września.
Rozmowa z Włodkiem Witkiem, przeprowadzona przez Gabrielę Pewińską, przed otwarciem wystawy w Galerii Retro Kamera, opublikowana w Dzienniku Bałtyckim - kliknij w obrazek, by zobaczyć całość.
SŁOŃCE * SÓL * SREBRO
Autor pokazywal swoje prace fotograficzne w Gdańsku od 1975 roku jako słuchacz pierwszego Społecznego Studium Fotografii ZPAF GTPS. Po latach studiów w Poznaniu i Londynie i emigracji do Norwegii prace sopocianina Włodka Witka można było zobaczyć w Gdańskiej Galerii Fotografii w 1998 roku na wystawie „Wnętrza Natury”, wykonane w tradycyjnej technice barytowej.
Na kolejna wystawę w roku 2004 autor wybrał już technikę szlachetną pokazując „Dziennik Suggena” z tekstem ilustrowanym cyjanotypami. Tematem była historia psa polarnego, który towarzyszył F. Nansenowi w jego ryzykownym ataku na biegun północny 1893-95.
W 2010 autor zaczął używać stuletnich, wielkoformatowych aparatów z drewna i uprawiać najbardziej archaiczne techniki fotografii na papierze: kalotypie oraz technikę chromianowo-srebrową.
W 2015 roku fotografie W. Witka w tych technikach będzie można zobaczyć na wystawach zbiorowych w Rumunii, Lotwie, Islandii i USA.
W gdańskim Muzeum Archeologicznym pokazuje przekrój twórczości z ostatnich 5 lat, zagłębiając się w zapomniane techniki z samego początku tego medium. Autor tłumaczy to związkiem z reakcją na załamanie się tradycyjnej formy fotografii ale też z jego pracą zawodową jako konserwatora papieru i fotografii w Bibliotece Narodowej Norwegii. Fascynacja ręcznie uczulanego papieru, obcowanie z podstawowymi, pierwotnymi materiałami fotografii daje autorowi głębszą satysfakcję, mimo niewielkiej ilości owoców frustrującej i czasochłonnej twórczości. Prace tu pokazane zaczęły powstawać w 2010 roku i są powrotem do podstaw medium ale też widzenia świata na nowo poprzez filtry prostych materiałów w ich skomplikowanych mutacjach, które można przeżywać empirycznie. Postrzeganie dzisiejszości w ten sposób odsłania ignorowane przez kalotypie dużej części naszej wizualnej obecności. Przez długie czasy naświetlania ludzie, ruchome elementy, kolory i chmury są zamazane lub całkiem niewidoczne.
Zdjęcia takie są pozbawione czegoś zwykłego ale nie są puste, może właśnie pomagają dostrzec trwałość tego, co zwykle jest tylko tłem dla zwiewnego, kolorowego zgiełku dnia.
Słońce, Sól i Srebro to podstawowe czynniki powstającej na papierze fotografii.