georgia Krawiec: Heimat X / Mała Ojczyzna
Wystawa otwierająca Festiwal 9. Wiesbadener Fototage w Niemczech
Galeria Kunsthaus Wiesbaden, Schulberg 10
Wernisaż w piątek 26 czerwca o godz. 19:00, ekspozycja do 12 lipca 2015
Na tegorocznym festiwalu WIESBADENER FOTOTAGE w Wiesbaden / Niemcy zostanie między innymi zaprezentowany projekt georgii Krawiec Dychotomia gniazd, traktujący o masowej emigracji Ślązaków do RFN. Otworkowe portrety rozdzielonych emigracją rodzeństw będzie można zobaczyć w formie fotoinstalacji w stereoskopach na wystawie Heimat X, otwierającej festiwal w Domu Sztuki Wiesbaden.
Kliknij w obrazek by zobaczyć ulotkę festiwalu w języku niemieckim.
Marianna Michałowska pisze o tym projekcie: „Cykl stereoskopowych fotografii Georgii Krawiec przypomina dziewiętnastowieczne wielokrotne ekspozycje, które miały być dowodem na istnienie zjawisk paranormalnych i potwierdzać zdolności mediumiczne nawiedzonych. W każdym dyptyku (pamiętajmy jednak, że na wystawie oglądamy je w urządzeniach stereoskopowych, a więc otrzymujemy jeden obraz trójwymiarowy) widzimy dwie postaci, jedną bardziej wyraźną i drugą – przypominającą ducha.
To wizualny odpowiednik pojęcia zanikania, ale też symboliczne przedstawienie oddalenia.
Fotografii używamy dla odnalezienia symbolicznej obecności osoby, której z nami nie ma. Tak przynajmniej przedstawiał Roland Barthes w „Świetle obrazu” poszukiwanie obrazu utraconej matki. Gdy w końcu ją odnajdywał, w zdjęciu z czasów jej dzieciństwa, okazywała się – z jednej strony – niepodobna do postaci zapamiętanej z życia pisarza, z drugiej – prawdziwa, posiadająca jakąś cechę bliską jej istocie.
W podwójnych portretach Krawiec sytuacja jest odwrotna. Bohaterowie muszą rozpoznać się po latach rozdzielenia, w wizerunkach osób już dorosłych znaleźć rysy tych, których znali jako dzieci. Dlatego też te portrety są tak niejednoznaczne. [... ] Znaczący jest też tytuł cyklu stereoskopów – Dychotomia gniazd.
Gaston Bachelard pisał: „Nie tylko wracamy do gniazda, ale marzymy o powrocie na sposób w jaki ptaki wracają do gniazda, lub owce do zagrody” [*]. Gniazdo wiąże się zatem z marzeniem o powrocie.
To wyobrażenie domu rodzinnego, który się opuszcza i do którego się powraca. To miejsce, które zostaje zapomniane w codziennej aktywności, i którego też nie sposób zapomnieć, bo jego obraz powraca podświadomie. Ono jest z nami, przemieszcza się w naszym ciele, gdziekolwiek będziemy.
Nawet, gdy stworzymy nowy dom, kolejny, to owo założone kolejne gniazdo będzie oparte na fundamencie tamtego, już niewidocznego. ”
[*] Gaston Bachelard, The Poetics of Space, przeł. M.Jolas, Beacon Press, Boston 1994, s. 99.
(Fragment tekstu Marianny Michałowskiej: Zapomnieć, by odzyskać przeszłość / Vergessen, um die Vergangenheit wiederzuerlangen. Katalog wystawy, Galeria Sztuki Wozownia, Toruń 2015)