Autorska Galeria Sztuki BIELEC ART, Pl. Inwalidów 6, Kraków
Wernisaż w czwartek 19 września o godz. 18:00, ekspozycja do 31 października 2024
projekt współfinansowany ze środków miasta Krakowa
czynne: poniedziałek, wtorek i piątek, w godz. 11:00-18:00
Cykl fotografii "Wymiary prywatności" to próba uchwycenia dzisiejszego życia w przestrzeniach miejskich. Zdjęcia, wykonane na czarno-białej kliszy, mają na celu oddanie kontrastu między surowym minimalizmem i chłodem a ciepłem oraz przyjazną atmosferą bardziej przytulnych mieszkań. Prace te są dla mnie szczególnie ważne i trudne, ponieważ dotykają bardzo bliskich mi osób – niewidzialnych bohaterów tych fotografii. Chociaż nie zobaczymy żadnej z tych postaci (wyjątek stanowi 92 letnia staruszka, która po przebytym udarze nie może chodzić), ich obecność jest wyczuwalna dzięki delikatnemu napięciu, które sytuuje się między bliskością a pustką, samotnością a ciepłem.
Korzystając z analogowego sprzętu oraz czarno-białej kliszy, pragnę podkreślić surowy wymiar prac, będących odbiciem wyobcowania, które panuje w niektórych portretowanych wnętrzach.
Zależało mi, aby zdjęcia stanowiły nie tylko wizualny zapis miejsc, ale zachęciły odbiorcę do refleksji nad kondycją człowieka we współczesnym społeczeństwie. Pomieszczenia, które dokumentuję są przecież przestrzenią zarówno wyciszenia i izolacji, jak współistnienia.
Każdy z bohaterów, choć nieobecny w kadrze, przenika do wnętrza domu poprzez swoją historię, wrażliwość, osamotnienie, ból i siłę. To, co próbuję uchwycić to emocjonalny ciężar tych miejsc.
Ów cykl jest wypełniony osobistym cierpieniem, ale też ciepłem i nadzieją, które właściciele mieszkań wnoszą do swoich codziennych zmagań. Fotografowanie przestrzeni prywatnych stanowi próbę oddania intymności oraz kruchej natury istnienia. To również wyraz głębokiego szacunku, którym darzę swoich niewidzialnych bohaterów.
Poprzez użycie czarno-białej kliszy małoobrazkowej chciałam zwrócić uwagę na emocjonalny ładunek tego cyklu. Poczucie namacalności i pewnej dozy niedostatku nadają pracom autentyzmu. Współczesna, cyfrowa fotografia często dąży do perfekcji, ale to właśnie drobne „wady” – ziarno kliszy, delikatne rozmycie, ograniczony zakres tonalny – mogą przybliżyć nas do prawdziwej natury rzeczywistości, która nie jest doskonała. Za subtelnymi niedociągnięciami kryje się nie tylko wizualny efekt, lecz metafora chwiejności życia. Kolejnym ważnym dla mnie aspektem jest nostalgia. Analogowe zdjęcia, zwłaszcza wykonane na czarno-białej kliszy, kojarzą się z przeszłością. Korzystając z nich, zwracam się w kierunku refleksji nad niezmienną formą trudnych emocji, bez względu na zmieniające się przestrzenie życia.
Poprzez czarno-biały obraz pragnę zdystansować się w pewnym stopniu wobec nowoczesności; spojrzeć na współczesne życie z perspektywy czasu. Dzięki ograniczonej palecie barw do czerni i bieli, widz może skupić się na formach, fakturach i kompozycji. Niniejszy minimalizm pozwala uwypuklić kluczowy dla mnie kontrast między brakiem drugiej osoby a jej obecnością. Czarno-biała fotografia eliminuje rozpraszające kolory, dzięki czemu przekaz staje się bardziej wyrazisty, czysty, skupiony na aspektach prywatności, bliskości, czułości oraz osamotnienia i izolacji.
W swoich pracach staram się skłonić widza do zastanowienia się, jak nasze otoczenie kształtuje egzystencję. "Wymiary prywatności" to dla mnie próba stworzenia dialogu o doznaniach intymności i pustki, które często towarzyszą naszym codziennym doświadczeniom. Każde zdjęcie z tego cyklu stanowi zaproszenie do refleksji nad relacją prywatności wobec emocji, związanych z bliskością oraz jej brakiem we współczesnym, zglobalizowanym, miejskim świecie.
Katarzyna Bielec