Galeria Muzeum Regionalnego im. S. Sankowskiego w Radomsku, ul. Narutowicza 1
Wernisaż w niedzielę 9 listopada o godz. 16:00, ekspozycja do 30 stycznia 2026
Kurator wystawy: Stanisław Kulawiak
„Przeszłość jest wieczna”
John Irving
Przez ostatni rok pracowałem nad wyborem archiwalnych fotografii na wystawę o mojej młodości w Polsce. Przeglądałem setki zdjęć z odwiedzin u rodziców w Radomsku. Moje wspomnienia wyblakły, ale stare zdjęcia wydają się nietknięte przez czas, niezmienione i bardzo realne. Kiedy patrzę na te uwiecznione wizerunki rodziny, to zderzają się one z wspomnieniami zapisanymi w mojej pamięci.
Zdałem sobie sprawę, że dla mnie przeszłość to nie tylko zbiór zanikających momentów i obrazów,
ale ciągła i trwała ich obecność. Pozostaje ona we mnie zapisana na zawsze.
Obecnie mieszkam w stanie Michigan w USA obok olbrzymiego Narodowego Lasu Hiawatha, często tam fotografuję, a te nowe widoki wypełniają moją świadomość. Przeglądając i skanując zdjęcia z Polski, często patrzę przez okno mojego studia i mam wrażenie, że istnieje jakaś intymna relacja między tymi dwoma różnymi światami. Takie nakładanie się tylko w mojej głowie odległych w czasie i przestrzeni warstw pamięci. Proces ten pozwala mi przywołać stare wspomnienia i połączyć je z teraźniejszością. To nie tylko przetwarzanie, ale przede wszystkim interpretacja obrazów poprzez syntezę starych powidoków z moją aktualną przestrzenią wizualną. John Irving napisał, że „Wyobrażanie sobie czegoś jest lepsze niż tego pamiętanie”, intensywnie pracuję, aby zrozumieć ten proces.
Zbigniew Bzdak, sierpień 2025
Zbigniew Bzdak urodził się w 1955 roku w Radomsku. W czasach licealnych
(1970-1974) zaczął fotografować w kółku fotograficznym przy Domu Kultury w Radomsku. Następnie studiując fizykę jądrową na AGH (1974-1979) w Krakowie współpracował ze Studencką Agencją Fotograficzną, a w roku 1976 był współzałożycielem Grupy Twórczej SEM, z którą brał udział w wielu akcjach i wystawach. Wtedy współpracował też z pismami studenckimi („Magazyn Studencki”, „Student”, „Politechnik”) i magazynami ilustrowanymi („Razem”, „itd.”). W 1978 roku został laureatem nagrody „Czerwona Róża” dla fotoreporterów studenckich.
W 1979 roku wyjechał z Polski jako fotograf z ekspedycją kajakową Canoandes '79 (Klub Bystrze przy AGH) do Meksyku i Peru, gdzie przez dwa lata dokumentował eksplorację nieznanych rzek w Ameryce Łacińskiej. Jego zdjęcia z pierwszego przepłynięcia Amazonki od źródeł do oceanu zostały opublikowane w roku 1987 przez „National Geographic Magazine” oraz w książce Joe Kane Running the Amazon. Następnie przez wiele lat współpracował z „National Geographic Magazine” fotografując kolejne wyprawy kajakowe do najgłębszego kanionu na świecie Colca w Peru, opublikowane w magazynie w 1993 roku. Inne projekty, w których brał udział to eksploracja i pomiary źródeł rzeki Amazonki w Peruwiańskich Andach oraz dokumentowanie życia mało znanego szczepu Indian Waorani w amazońskim regionie Ekwadoru. W latach 1982-1990 mieszkał w stanie Wyoming w USA, gdzie był fotoreporterem w stanowej gazecie „Casper Star-Tribune”. W 1990 roku został wydany album fotograficzny zatytułowany Living in Wyoming, Settling for More z tekstem Susan Anderson. Album ten został nagrodzony w 1991 przez prestiżowy magazyn „Communication Arts” jako książka roku. W roku 1991 przeprowadził się do Chicago, gdzie pracował w gazecie „The Times” w stanie Indiana, najpierw jako fotoreporter, a później jako dyrektor działu fotografii. Rok 2000 spędził fotografując życie religijne imigrantów w Chicago do dokumentalnego projektu CITY 2000. Zdjęcia z tego projektu były wielokrotnie wystawiane w galeriach i muzeach w Chicago oraz wydane jako album fotograficzny, a następnie wszystkie zdjęcia i negatywy weszły do specjalnej kolekcji na Uniwersytecie Illinois w Chicago. Po zakończeniu projektu w 2001 roku prowadził przez rok zajęcia z fotografii na Columbia College Chicago, a następnie w latach 2002-2020 był fotoreporterem w „Chicago Tribune”, gdzie dokumentował wydarzenia krajowe i międzynarodowe m.in. huragan Katrina i wojnę w Iraku.
W roku 2008 fotografował kampanię wyborczą prezydenta Baracka Obamy, a następnie jego pierwsze miesiące w Białym Domu. Jego fotoreportaże i wideo były wielokrotnie nagrodzone w konkursach prasowych, a w 2015 dostał Emmy Award za film dokumentalny „Kenwood‘s Journey”.
W marcu 2024 roku został członkiem Związku Polskich Artystów Fotografików oraz autorem dwóch wystaw Sweet Home Chicago w ZPAF Gallery w Krakowie i Magia Wspólnoty w Galerii B&B w Bielsku Białej. Obecnie mieszka w stanie Michigan, pracuje nad własnymi projektami i wystawami oraz porządkowaniem obszernego archiwum fotograficznego. Więcej na stronie autorskiej.
Ta wystawa powstała ku pamięci moich rodziców, Bogumiła i Czesławy, którzy urodzili się i mieszkali całe życie w Radomsku. Moje siostry Barbara Kowalska i Maria Juziak wraz z rodzinami również są bohaterami tej prezentacji. Jestem wdzięczny za ich zaufanie i aprobatę, ponieważ często rozmawialiśmy o wystawie podczas naszych cotygodniowych rozmów na Zoomie.
Chciałbym podziękować dyrektor Małgorzacie Borek i pracownikom Muzeum Regionalnego im. Stanisława Sankowskiego w Radomsku za umożliwienie mi prezentacji moich prac w galerii muzeum. Moje wczesne zainteresowanie fotografią rozwinęło się w czasie uczęszczania do koła fotograficznego prowadzonego przez instruktora Zygmunta Andrzejaka, a moja pierwsza wystawa miała miejsce w 1974 roku w Powiatowym Domu Kultury w Radomsku.
Nie mógłbym zrealizować tego projektu bez pomocy i wsparcia mojego wieloletniego przyjaciela Stanisława Kulawiaka, który jest kuratorem tej wystawy. Zaczęliśmy razem fotografować w Krakowie, pracując dla wydawnictw, prowadząc galerię fotografii i zakładając Grupę Twórczą SEM. Staszek poświęcił się promowaniu „autentycznej” dokumentalnej fotografii, ale z entuzjazmem przyjął moją bardziej eksperymentalną twórczość. Chciałbym podziękować autorce Agnieszce Lisowskiej, która napisała esej oparty na jej własnych przemyśleniach na temat pamięci i naszych rozmowach podczas pracy nad tym projektem oraz Iwie Momatiuk za jego przetlumaczenie.
Jestem wdzięczny mojej żonie Maggie Walker, która jako pierwsza widziała postępy prac i dzieliła się ze mną swoją opinią. To ona pokazała mi zalety życia na Górnym Półwyspie stanu Michigan i pomogła mi pogodzić codzienne stresy z pracą nad tym projektem, jeżdżąc razem na rowerach, nartach albo pływając kajakiem po jeziorze Michigan.
Życie toczy się dalej, ale czasami warto się zatrzymać, spojrzeć wstecz i docenić przeszłość.
Zbigniew Bzdak, Gladstone, Michigan, 18 września 2025 roku
Fragmenty tekstu Agnieszki Lisowskiej
do katalogu wystawy Zbigniewa Bzdaka „Przeszłość jest Wieczna”
… Szczęśliwie serce w rzucie anatomicznym wypada pośrodku ciała i najprawdopodobniej tylko ono jest w stanie objąć wszystkie wymiary istnienia. O czym przekonują nas retrospektywne wariacje Zbigniewa Bzdaka na temat tego, co było, jest i będzie…
… Praca fotoreportera … wrzucała Zbigniewa Bzdaka w oko cyklonu, często na jego własne życzenie.
To jak na misji specjalnej – jedziesz i strzelasz (albo strzelają do Ciebie, czego doświadczył, dokumentując wojnę w Iraku) ...
… Dopiero gdy … osiadł w na Górnym Półwyspie stanu Michigan, … wyzwalając się z wieloletniego rytmu pracy, o uwagę zaczęła dopominać się PAMIĘĆ…
… Myślałem, że już do Polski nie wrócę. Nie miałem takiej nadziei i potrzeby. Byłem sterowany koniecznością życiową. Żeby przeżyć, musiałem skupić się na Ameryce. Eliminowałem to, co niepotrzebne, w tym sentymentalny bagaż. Funkcjonowałem na pełnych obrotach. Nie miałem czasu na refleksje, nie analizowałem przeszłości. W Radomsku pierwszy raz zawitałem po 10 latach spędzonych na obczyźnie. Zabrałem wtedy w podróż powrotną do Stanów negatywy starych zdjęć. To były resztki mojej polskiej tożsamości …
… To wielki przywilej człowieka – opowiadać o sobie wciąż na nowo. I wielka moc – tak reinterpretować fakty z życia, aby zacząć akceptować siebie i swoje życie jak dzieło sztuki, a nie tylko linearny zapis zdarzeń, na które nie mieliśmy wpływu. Jesteś tym, co pamiętasz. Pamięć ludzka ma fenomenalną plastyczność. Możemy dobrowolnie sięgać do wspomnień i szukać w nich nowych informacji o sobie, aktualizując swój autoportret na potrzeby własne lub cudze.…
… – Zorientowałem się, jak mało pamiętam. Ile twarzy, sytuacji się pozacierało. To, co widziałem na zdjęciach, nie było dla mnie realne, a jednak poruszało, uruchomiało emocje – relacjonował. Dlatego postanowił dowidzieć, doczuć, dotrwać do końca. Zapraszał to, co przychodzi z przeszłości takim, jakim się jawi, i przyjmował mimo braku zrozumienia. …
… – Czy te zdjęcia pokazują, jak było? Nie – przekonuje ich autor. Zresztą nie po to je takimi stworzyłem. Pokazują, jakie TO jest. Dzisiaj. Dla mnie. …
Agnieszka Lisowska, lipiec 2025
Pełny tekst eseju Agnieszki Lisowskiej „Co było, to jest! Przeszłość PRZE-WIDZIANA przez
Zbigniewa Bzdaka”, reprodukcje wszystkich prac z wystawy, szersza, ilustrowana biografia autora także z opisem jego działalności w Ameryce znajdują się w katalogu towarzyszącym wystawie.
Kliknij w obrazek powyżej by się z nim zapoznać / pobrać.
Dopełnieniem wystawy
będzie pokaz filmu
GODSPEED, LOS POLACOS!
w poniedziałek 10 listopada 2025 o godz. 16:00 w sali kameralnej MDK w Radomsku.
Obsypany nagrodami ńlm dokumentalny o wyprawie Canoandes'79, podczas której ekipa studentów z Polski jako pierwsza na świecie pokonała kajakami uznawany za najgłębszy kanion na Ziemi - Kanion Colca w Peru.
W wyprawie wzięli udział: Andrzej Piętowski (kierownik), Jacek Bogucki, Zbigniew Bzdak, Piotr Chmieliński, Stefan Danielski, Krzysztof Kraśniewski i Jerzy Majcherczyk. Dokument pokazuje także polityczne tto wyprawy i późniejsze losy kajakarzy.
Film jest dziełem amerykańskich twórców o polskich korzeniach: Adama Nawrota
i Soni Szczęsnej.
