Gallery SAN (łącznik), Senatorium SAN w Kołobrzegu, ul. Kasprowicza 17
Wernisaż w sobotę 29 września o godz. 11:00, ekspozycja do lutego 2019
czynna codziennie w godz. 8:00 - 20:00
Z mojego domu teatr Nieba widzę ogromny…
Niepowtarzalny! Piękny! Bywa, że groźny! Mieniący się barwami tęczy!
Pejzaż horyzontalny, tak piękny, że niebanalny!
Pejzaż czterech żywiołów, bez których nasz świat by nie istniał!
Woda – chmury, ogień- słoneczny żar, powietrze – dające oddech i ziemia, po której stąpamy!
Ziemia, której woda, słońce i powietrze pozwalają żyć!
Czy jednak teatr Nieba istnieje tylko dla uciechy oczu, czy też pozwala ogarnąć niezmierzoną gołym okiem przestrzeń? Przemierzać wzrokiem drogę do gwiazd?
Czuć się cząsteczką wszechświata?
Zapewne każdy człowiek ma swoją własną odpowiedź na te ponadczasowe pytania.
I chciałabym, by mógł je uzyskać oglądając tę wystawę…
Ulotność kolorów Nieba to najgenialniejszy i niedościgły teatr, jaki tworzy Natura.
Nie dziwi więc, że utrwalać go - w przeróżnej formie - człowiek usiłuje od czasów, gdy drzewo okazało się dla niego mało wygodne, i odkrył, że barwy jednak różnią się między sobą.
Wyrafinowane techniki przedstawiania, towarzyszące naszemu współczesnemu życiu, usiłujące pokazać, a także kreować otaczające nas zjawiska, potrafią wiele, ale Natura wciąż wydaje się być tu niepokonana.
Ela, przemierzając alfabet swojej zróżnicowanej wypowiedzi artystycznej, sięgała do różnych szuflad: analizowała tajemnice ludzkiej twarzy, sięgała faktur ziemi i przedmiotów, dotykała zwodniczości struktury świateł i cieni, zatapiała się w morskich pejzażach. Przez ostatnich kilka lat dała się także uwieść Teatrowi Nieba. Tym chwilom, sekundom, gdy na mgnienie uchyla on zaczarowane kurtyny, by olśnić, zadziwić i powalić.
Powstały prace stworzone z miejsca Jej życia, które dowodzą, że Nieba powinniśmy sięgać wzrokiem i … aparatem fotograficznym w s z ę d z i e, gdziekolwiek się znaleźliśmy.
Mamy więc na tej wystawie dokument ulotności piękna pojawiającego się w naszym życiu, którego przeważnie - w pośpiechu codzienności - nie zauważamy, nie mamy czasu zapamiętać; unieść głowy i zachwycić się nim!
Dziękujemy Ci, Elżbieto, że zrobiłaś to za nas i dla nas.
Janusz Jano Mielczarek
Ela Waszczuk, fotografik, posiada od 2013 roku tytuł Artiste FIAP, w 2014 otrzymała srebrny medal Fotoklubu RP za zasługi dla fotografii polskiej. Członek rzeczywisty Fotoklubu RP. Fotograficzny samouk. Liczne nagrody i wyróżnienia w konkursach krajowych i zagranicznych.
W dorobku od 2004 roku 16 tytułów wystaw indywidualnych o wielu ekspozycjach i blisko 100 udziałów w wystawach zbiorowych w kraju i za granicą.