Fundacja Archeologia Fotografii, ul. Andersa 13, obok kl. VII, Warszawa
Wernisaż w czwartek 16 kwietnia o godz. 19:00, ekspozycja do 15 maja 2015
Obraz fotograficzny — mimo że chcielibyśmy w nim widzieć najdobitniejszy dowód aktualności — przychodzi zawsze poniewczasie. Jego królestwem jest byłość. Każda fotografia jest ruiną reprezentacji, nie w tym sensie jednak, że nie daje nam żadnego wglądu w rzeczywistość, ale dlatego, że w obliczu obrazu fotograficznego nigdy nie wiemy, gdzie — i jak! — ów wgląd uzyskamy.
Fotografia jest z natury abstrakcyjna; można powiedzieć, że patrząc na fotografię nie widzimy obrazu świata, ale sam świat, który właśnie przestał istnieć. By więc wydobyć z — lub za pomocą — fotografii jego sensy, a nie tylko widoki, trzeba pracować niejako przeciwko automatyzmowi rejestracji, zakłócać, choćby subtelnie, moment pochwycenia przedmiotu.
Właśnie dlatego można by się pokusić o stwierdzenie, że istotę fotografii odnajdziemy w tym, co archeologiczne: oferuje nam jedynie fragmenty, szczątkowe warstwy, momenty, od których możemy rozpocząć (re) konstrukcję.
„W projekcie Negatyw rzeźby / rzeźba negatywui podjąłem się (re) konstrukcji ruin dwojakiego rodzaju — destruktów rzeźb z kolekcji rodziny von Rose z Döhlau (dzisiejszego Dylewa) nieopodal Allenstein (Olsztyna) w Prusach Wschodnich oraz zdjęć Zofii Chomętowskiej przedstawiających Polesie, przedwojenne życie warszawskiej Królikarni, i ruiny Warszawy” - pisze artysta.
Więcej informacji na stronie Fundacji Archeologia Fotografii.
Praca powstała jako część szerszego projektu kuratorskiego Majątek, realizowanego wspólnie z Katarzyną Kucharską, Michałem Liberą, Karoliną Puchałą-Rojek i Janem Sową, pod przewodnictwem Agnieszki Tarasiuk, w Muzeum Rzeźby im. Xawerego Dunikowskiego w warszawskiej Królikarni.
Wybór zdjęć ukazał się w formie eseju wizualnego w publikacji towarzyszącej wystawie Majątek.