Dom Spotkań z Historią, ul. Karowa 20, Warszawa
Czeskie spotkania z historią: 100-lecie wybuchu I wojny światowej
Wernisaż w środę 25 lutego o godz. 18:00, ekspozycja do 29 marca 2015
Współorganizator: Czeskie Centrum Kultury. Kurator wystawy: Jaroslav Kučera
Na wystawie pokazane zostaną zdjęcia trzech znakomitych czeskich fotografów:
Gustava Broža, Jana Myšički i Jendy Rajmana z czasów I wojny światowej.
W roku 1914 wojny zostali zmobilizowani i trafili na front jako żołnierze armii austro-węgierskiej. Przez ponad 90 lat ich fotografie – setki szklanych negatywów, klisz i odbitek – nie były znane publiczności, ukryte w domowych archiwach czekały na ponowne odkrycie, w obiegu kursowało jedynie kilka zdjęć Broža. Negatywy Broža i Myšički odkrył i udostępnił publiczności kurator wystawy Jaroslav Kučera.
Zdjęcia stanowią cenny dokument z czasów Wielkiej Wojny, pokazujący życie codzienne na froncie i jego zapleczu, bliski współczesnemu reportażowi. Do dziś zachowało się niewiele autorskich kolekcji zdjęć z tamtych czasów.
W czwartek 26 lutego o godz. 18:00 odbędzie się także spotkanie towarzyszące ekspozycji, na które zapraszają organizatorzy Intelektualiści u władzy. Od T. G. Masaryka do Havla, inspirowane książką Karela Čapka Rozmowy z T. G. Masarykiem.
Jaroslav Kučera, kurator wystawy:
„Historia odkrycia zdjęć Gustava Broža, Jana Myšički i Jendy Rajmana jest niezwykła. Miałem w domu negatywy z czasów I wojny światowej wykonane przez nieznanego żołnierza. Jakieś 30 lat leżały zapomniane w szafie. Kilka lat temu zaprezentowałem je na wystawie w praskim Zamku na Hradczanach. To było odkrycie na skalę światową. Dotychczas nie znano tak dużej, autorskiej kolekcji zdjęć z czasów I wojny. Udało mi się ustalić, że zdjęcia wykonał Jindřich Bišický – oficer armii austro-węgierskiej. Wystawa cieszyła się dużym sukcesem, ogłosiłem więc apel dotyczący zbiorki archiwalnych zdjęć.
W 2011 roku zgłosił się do mnie pewien kolekcjoner i przyniósł mi dwie torby negatywów Gustava Broža. Wkrótce dotarłem do dwunastokilogramowej skrzyni pełnej starannie poukładanych negatywów Jana Myšički, a wnuk Jendy Rajmana przyniósł mi oryginalne fotografie swego dziadka, który służył i fotografował w szpitalu wojskowym.
Wszystkie trzy zbiory fotografii pokazałem na kolejnej wystawie, która teraz w moim wyborze prezentowana jest w warszawskim Domu Spotkań z Historią. Poziom artystyczny zdjęć Broža, Myšički i Rajmana jest wysoki, jednak dla mnie ważniejsza jest ich treść: są to fotografie głęboko przeżyte i przemyślane, powstawały przecież w ciągu długich lat wojny. Wszyscy trzej, jak sądzę, nie byli oficjalnymi fotografami, lecz obserwatorami i fotografami codzienności, dzięki swemu wrażliwemu, humanistycznemu podejściu zostawili nam świadectwo o życiu na froncie Wielkiej Wojny. Zasługują na znaczące miejsce w historii czeskiej i światowej fotografii”.
Na zdjęciach Gustava Broža, Jana Myšički i Jendy Rajmana widzimy przede wszystkim życie żołnierzy na froncie: przemarsz wojsk w pełnym uzbrojeniu, naradę oficerów, brygadę żołnierzy w punkcie kontrolnym, ćwiczenia kawalerii, kolumny wojskowych karetek, pojmanych żołnierzy wrogiej armii, rannych i poległych, szpital wojskowy i operację głowy w warunkach polowych, kopanie grobu dla poległych towarzyszy, mszę polową, przygotowywanie posiłków w kuchni i wędzarni, ale też sceny codzienne, radosne, jak zabawy na sankach, gra na harmonijce, odpoczynek. Pojawiają się także wybrane kadry z okolicznych wsi i miasteczek.
Gustav Brož początkowo walczył na froncie włoskim, a później rosyjskim, gdzie powstała większość jego najlepszych fotografii, jak: „W naszej kuchni”, „Skok psa sanitarnego”, „Polowa wędzarnia”. W połowie roku 1916 zdezerterował do Rosji. Na ekspozycji znajdzie się 18 fotografii jego autorstwa z frontu wschodniego, przede wszystkim sceny z życia żołnierzy: przemarsze wojska, narada oficerów, przygotowywanie balonu obserwacyjnego, kopanie grobów, msza polowa, sortowanie paczek czy wieczór z harmonią, ale też kadry z przyfrontowych wsi i miasteczek – szczepienie cywili, karmiąca kobieta.
Jan Myšička stacjonował w węgierskim Egerze oraz walczył na froncie włoskim, był dwukrotnie ranny. Zachował się zbiór starannie opisanych setek negatywów i odbitek, które przez 30 lat przetrzymywał na strychu nauczyciel Josef Bohuňovský; fotografie przekazała mu córka fotografa. Na tle włoskich pejzaży fotografował pojazdy do transportu rannych, jeńców rosyjskich w obozie zakwaterowanych w ciasno postawionych namiotach, chwile radości, jak jazda na sankach po poligonie czy drewniany barak majora Horlivego, w którym odpoczywa wśród fotografii zajmujących każdy wolny skrawek ściany.
Jenda Rajman pracował w szpitalu wojskowym w Podmelcu na terenie dzisiejszej Słowenii. Okrucieństwa wojny widział z bliska, codziennie przyjmując ciężko rannych żołnierzy z pierwszej linii frontu. Negatywy zaginęły, lecz zachowały się autorskie odbitki zdjęć fotografa w rodzinnym archiwum. Na zdjęciach widzimy m. in. ciała poległych żołnierzy czekające na pochowek na cmentarzu, operację głowy w warunkach polowych, niekończącą się kolumnę karetek sanitarnych czy rannych żołnierzy w szpitalu polowym w budynku przejętym od firmy meblarskiej; na jednym ze zdjęć na nodze fotografowanego żołnierza widnieje napis „50 000 ranny”.
Rys historyczny
Czesi przystąpili do I wojny światowej jako poddani Austro-Węgier, walczyli na froncie rosyjskim, włoskim i francuskim. Ze względu na popularność idei panslawistycznych większość Czechów nie chciała walczyć po stronie Państw Centralnych (Cesarstwa Niemieckiego, Austro-Węgier, Bułgarii, Imperium Osmańskiego) przeciwko innym narodom słowiańskim. Częste były przypadki dezercji, przede wszystkim do Rosji. Ochotnicy (początkowo dezerterzy i jeńcy) z Czech i Słowacji stworzyli tzw. Legion Czechosłowacki, w którym walczyli w Rosji, Francji i Włoszech po stronie Ententy (sprzymierzonych państw Wielkiej Brytanii, Francji, Rosji i innych państw, które przystąpiły do wojny). Szacuje się, że w Legionie służyło około 100 000 żołnierzy.
Po wybuchu działań wojennych niektórzy czescy i słowaccy politycy udali się na emigrację, skąd podejmowali działania na rzecz utworzenia niepodległego państwa czechosłowackiego i wspierania Ententy. Główne postaci polityczne tego okresu to Czesi: Tomáš Garrigue Masaryk (wyemigrował do Anglii, Rosji, USA), Edvard Beneš oraz Słowak Milan Rastislav Štefánik (obaj na emigracji w Paryżu). Centrum czechosłowackiej emigracji stanowił Paryż, gdzie działała Czechosłowacka Rada Narodowa, która w październiku 1918 przekształciła się w rząd tymczasowy. 28 października 1918 ogłoszono w Pradze niepodległość Czechosłowacji. Pierwszym prezydentem republiki został Tomáš Garrigue Masaryk.
Obok wybrane fotografie prezentowane na wystawie „Fotografowie I wojny”
Dołącz do wydarzenia na Facebooku