Galeria Asymetria, Dom Funkcjonalny, ul. Jakubowska 16, Warszawa
Wernisaż w sobotę 14 lutego o godz. 19:00, ekspozycja do 28 marca 2014
Organizatorzy: Fundacja Asymetrii oraz Instytut Jerzego Lewczyńskiego (w budowie)
Asymetria zaprasza na wystawę: Jerzy Lewczyński, Znalezione w NY (1979)
Lekcja I: fotografia jest sztuką codzienną. Artysta który przebywał w Nowym Jorku z okazji udziału wwystawie Fotografia Polska zorganizowanej w International Center of Photography, wspominał: „Jest ciepły poranek 6 września 1979 roku. Wychodzę z Domu Artysty przy ul. Bethune w Nowym Yorku, gdzie mieszczą się pracownie Fundacji Kościuszkowskiej. Po przejściu progu widzę przed sobą na ulicy śmieci złożone z przeróżnych materiałów. Od razu zauważam jakieś porozrzucane fotografie, koperty i papiery. Tłumiąc zażenowanie podchodzę bliżej i oglądam zdjęcia, widzę również pełno kopert z negatywami.” Słyszy komentarz kolegi z którym przebywał: „Codziennie kogoś wyrzucają”.
Zabiera koperty z negatywami i fotografie, pakuje je później do walizki którą zabiera do domu.
Już po powrocie, na lotnisku w Katowicach okazuje się że walizki nie ma, znajduje się dopiero po miesiącu w Warszawie, tylko dlatego że w środku zostawił swój adres. Może pojechała do Honkongu, może gdzieś indziej, jego zdziwienie z odzyskania walizki z fotograficznymi skarbami jest nie mniejsze niż sam fakt znalezienia kopert. „Nie mam czasu na refleksję, ale cieszy mnie posiadanie tak cennego skarbu.
To nowy krok w uprawianej przeze mnie „Znalezionej fotografii”. (…) Staram się stale znaleźć bliższe dane o przedstawionych bohaterach. Wymaga to kolosalnego wysiłku, ale wierząc w mistyczną siłę fotografii mam nadzieję na dowiedzenie się dalszej prawdy”.
W plastikowej torbie którą po sobie zostawił z dopiskiem „całość NY” oprócz słynnego cyklu Beacon Theatre, z negatywami z amatorskiego teatrzyku, o ostrym charakterze erotycznym, znalazły się również mapy, ulotki, wizytówki, pocztówki, New York Yellow Pages, wycinki prasowe, setki fotografii wernakularnej, zdjęcia architektury Nowego Jorku, portrety przyjaciół z którymi się spotykał m. in. Zbigniewa Dłubaka i Andrzeja Urbanowicza, a nade wszystko negatywy przedstawiające pewnego chłopca, który w dziesiątkach scen obsesyjnie portretował siebie samego w różnych sytuacjach na co dzień. Ta zwykłość obrazu, gdzie pomiędzy jedną a drugą klatką trudno dostrzec różnicę, gdzie znaczy niewielki grymas twarzy czy inaczej pochylona sylwetka, nałożona marynarka, przywołuje jego słynne zdanie: „to co wydarzyło się wcześniej czy później nie ma żadnego znaczenia, tylko ten cień na firance”. Do końca życia zadawał sobie pytanie kim mógł być ten człowiek którego portrety znalazł w NY. Prawdopodobnie nigdy się tego nie dowiedział, ale negatywy wciąż wywoływał i układał stykowo w plansze, powtarzając obsesyjny akt, który od początku charakteryzował portretowanego.
Michel Foucault w Archeologii wiedzy napisał: „Jak wiadomo nie ma znaków, jeśli nie ma kogoś, kto je wypowiada lub w każdym razie, jeśli nie ma jakiegoś czynnika nadawczego. Ażeby seria znaków mogła istnieć, potrzebny jest – zgodnie z zasadą przyczynowości jakiś „autor” lub jakaś instancja twórcza. Wszelako ów autor nie jest tożsamy z podmiotem wypowiedzi, a stosunek przyczynowy w jakim pozostaje z danym wyrażeniem nie da się nałożyć na stosunek który łączy podmiot wypowiadający z tym co wypowiada”. Jestem głęboko przekonany że kiedy Foucault, uwalniając sens wypowiedzi od związków z prawdami jej wytwórcy, opisuje dokładnie czynność którą zajmował się Jerzy Lewczyński znajdując czy tworząc fotografie: interesowała przede wszystkim ich dziwna obecność a nie prawda autora jako wytwórcy czy artysty!
W Asymetrii zostanie pokazany mały fragment znaleziska z torby „całość NY.”
Jerzy Lewczyński - ur. 14.03.1924 w Tomaszowie Lubelskim, zm. 2.07.2014
Jest jednym z najważniejszych twórców w historii polskiej fotografii XX wieku, autorem teorii „archeologii fotografii”, wykorzystującym w swojej twórczości intelektualny i filozoficzny potencjał fotograficznego medium. Więcej informacji na stronie Galerii Asymetria.