Galeria KORYTARZ w Jeleniogórskim Centrum Kultury, ul. Bankowa 28/30, Jelenia Góra
Wernisaż w piątek 24 maja o godz. 17:00, ekspozycja do 19 czerwca 2019
„Piekielna Kuchnia” to - wydawać by się mogło - dość nieoczywista nazwa dla wystawy fotograficznej. Jednak tuż po przekroczeniu progu atelier Marcina Andrzejewskiego w nozdrza uderza nas jeden z podstawowych atrybutów kuchni: bukiet intensywnych zapachów. Nie jest to jednak woń przygotowywanych potraw, a mieszanka alkoholu, eteru i innych chemikaliów, które są nie do zidentyfikowania dla niewprawnego nosa. Po chwili przyzwyczajamy się do diabolicznego zapachu i zaczynamy chłonąć wzrokiem warzywa i owoce - niemych bohaterów wystawy. Personifikacja nie jest tutaj akcydentalna – to co zwykle uznawane jest za pożywienie, tutaj przeistacza się w teatralnych aktorów w nowych rolach modeli. Widzimy ich różnorodność, dynamikę mimiki ich struktury, a w zestawieniu na scenie pokazują nowe spojrzenie na kuchnię, jednocześnie roztaczając perspektywę smakowitych potraw. Gotowanie i fotografia – mówi Andrzejewski – to moje życie.
I to właśnie pasję szukania wspólnego mianownika dla obu tych dziedzin czuć najmocniej w zestawie obrazów, które widzimy w „Piekielnej Kuchni”. Charakterystyczna mieszanka zapachów, towarzysząca wystawie, nie jest dziełem przypadku. Wiąże się bezpośrednio z ambrotypią, czyli techniką zastosowaną przy tworzeniu owych smakowitych obrazów. Stosuje się ją już od lat 50. XIX wieku, jednak dziś posługuje się nią niewielu fotografów. Technika ta wymaga dyscypliny, cierpliwości oraz dużego nakładu pracy, jednak sam proces tworzenia jest niezwykle fascynujący. Na początku na przyciętą do formatu końcowego płytkę szklaną nakłada się warstwę kolodium i uczula azotanem srebra, po czym fotograf ma około 10 minut na zrobienie i wywołanie zdjęcia. Jest to ekscytujący moment, gdyż nie ma gwarancji, że obraz powstanie. Jednak jeśli się uda, twórca uzyskuje całkowicie unikatowe dzieło oraz ogromną satysfakcję. Tak jak podczas eksperymentowania w kuchni. Ambrotypia, tak jak sztuka gotowania, jest bardzo wymagająca. W jednym obrazie mamy zarówno negatyw, jak i pozytyw. Ważne jest skoncentrowanie uwagi na szczegółach, ostrości a pamiętajmy jeszcze o procesie chemicznym... Dlatego pokazanie „Piekielnej Kuchni” jest gestem podobnym do podawania skomplikowanego posiłku. Ważną rolę spełnia, podobnie jak podczas serwowania dania, jego opracowanie i zaprezentowanie. W chwili obecnej wykonanie 300 obrazów na godzinę to żaden wyczyn. Jednak Andrzejewski zwalnia tempo, zatrzymuje się przed obiektem by go celebrować i w wysmakowany sposób podawać, dotykając wszystkich zmysłów.
Marek Poźniak
Marcin Seweryn Andrzejewski
Fotograf i edytor zamieszkały w Londynie. Urodzony 24 lutego 1977 roku w Drezdenku.
Wykształcenie fotograficzne zdobył w Wyższej Szkole Fotografii w Jeleniej Górze. Od 1992 członek Gorzowskiego Towarzystwa Fotograficznego, a w latach 2001—2009 należał do Związku Polskich Artystów Fotografików.
Uprawia klasyczną fotografię - magia ciemni i chemicznych procesów jest dla niego esencją fotografii. Od wielu lat specjalizuje się w fotografii wielkoformatowej.
Jak mówi, czas poświęcony temu typowi zdjęć daje mu spokój w zgiełku życia.
Autor wielu wystaw indywidualnych i zbiorowych, m. in.:
1996 - Warszawa, Galeria WIPH
1996 - Gorzów Wlkp, Mała Galeria GTF
2000 - Wrocław, Piwnica Stańczyka
2001 - Krasiczyn, Galeria ARP
2001 - Gorzów Wlkp, Mała Galeria GTF
2002 - Gorzów Wlkp, Mała Galeria GTF
2002 - Ostrowiec Świętokrzyski, Galeria Browar
2003 - Jelenia Góra, Galeria Korytarz
2004 - Groningen, Light Zone
2004 - Wrocław, Galeria ARP
2010 - Gorzów Wlkp, Mała Galeria GTF
2011 - Szczecin, Top Art Gallery
2012 - Aleppo, Le Pont Gallery
2017 - Gorzów Wlkp, Mała Galeria GTF
2018 - Songzhuang International Photo Biennale
2019 - Gorzów Wlkp, Mała Galeria GTF
Wszystkie prace prezentowane na wystawie są dostępne do zakupu jako wydruki na papierze Hahnemühle Photo Rag 308 w formatach od A4 do A0.
Osoby zainteresowane autor prosi o kontakt poprzez stronę internetową: www.andrzejewski.uk