Galeria Sztuki, Pałac Kultury Zagłębia, Plac Wolności 1, Dąbrowa Górnicza
Wernisaż w piątek, 13 stycznia o godz. 18:00, ekspozycja do 28 lutego 2023
w ramach jubileuszu 65-lecia Pałacu Kultury Zagłębia w pałacowej galerii sztuki
Wystawa dostępna od 17 stycznia w godzinach 12:00 – 19:30
Niepowtarzalni to cykl portretów-spotkań mający na celu podkreślić, że każdy z nas jest inny, nosi w sobie inny świat. Spróbujmy zachwycić się tym, uczyć od siebie nawzajem, zaciekawić sobą, zamiast chcieć sprowadzać do wspólnego mianownika, szablonu.
Niepowtarzalni mają skłaniać do pochylenia się nad bezsensownością porównywania się do nnych ludzi, a w zamian zastąpić je chęcią spojrzenia w czyjeś oczy, czyjąś twarz, bez oceniania.
Aleksandra Wesołowska
Szczególna ekspozycja wystawy, narzucająca sposób jej oglądania...
Małgorzata Malinowska-Klimek : Rozbłyski
Życie jednego człowieka w skali wszechświata to zaledwie mały rozbłysk. Ale ludzkość, będąca sumą tych rozbłysków, to struga światła płynąca z przeszłości w przyszłość. Ta myśl, sformułowana przez Paco Rocę w książce „Powrót do Edenu” [¹] , moim zdaniem doskonale oddaje charakter wystawy zdjęć Marka Wesołowskiego pt. „Niepowtarzalni”.
Ten uznany dąbrowski fotografik ma w sowim dorobku wiele cykli fotograficznych: są wśród nich porywające pejzaże, implozyjne obrazy roślin, oniryczne kadry, uchwycone w maleńkim przydomowym ogrodzie, który na zdjęciach urasta do rangi uniwersum. Tym razem prezentuje wykonany w konwencji czarno-białej zestaw portretów, będący częścią nadal otwartego projektu. Portret jako temat zaistniał już wcześniej w twórczości Wesołowskiego, wystarczy wspomnieć poruszający cykl „Tato” lub też realizowanych wspólnie z Krzysztofem Millerem „Twórców kultury śląskiej”. Tym razem jednak mamy do czynienia z inną ideą,
a co za tym idzie – z innymi środkami wypowiedzi artystycznej.
Portrety ukazują osoby, które autor zna, niekiedy bardzo dobrze. Pozwoliło mu to na zbudowanie atmosfery zaufania, w której część modeli zrezygnowała z pozowania, dopuszczając artystę do głębszej prawdy o sobie. Wesołowski wyczyścił kadr ze zbędnych motywów tła, ale również z atrybutów pozycji społecznej, statusu materialnego, stanu cywilnego czy wykonywanego zawodu. Zdjęcia nie są też podpisane.
W ten sposób zostało zatarte wszystko, co nas identyfikuje w sposób najbardziej zewnętrzny, a pozostało to, co najważniejsze: twarz portretowanego.
Twarz, będąc niepowtarzalną kombinacją cech fizycznych jest tym, co najpełniej wyraża naszą odrębność i niepowtarzalność. Na twarzy lub w jej okolicach umiejscowione są najważniejsze zmysły. Stąd jest ona obszarem, w którym krzyżuje się postrzeganie świata zewnętrznego i skierowana w drugą stronę ekspresja naszej osobowości. Mowa przede wszystkim o mimice, poprzez którą wyrażamy stany emocjonalne, co do niedawna uważano za cechę wyróżniającą gatunek ludzki (obecnie wiemy już, że dotyczy to wszystkich naczelnych). Szczególną rolę twarzy podkreślają niezliczone i obecne w każdej kulturze związki frazeologiczne, odnoszące się do fundamentalnych aspektów funkcjonowania w społeczeństwie (w języku polskim np.: „stanąć z kimś twarzą w twarz”, „utracić…” lub „odzyskać twarz” itd.). Lecz mimo stojących za nami kilkudziesięciu tysięcy lat kultury, widząc oblicze drugiego człowieka, zachowujemy odruch wszystkich naczelnych: staramy się zidentyfikować, czy mamy przed sobą sprzymierzeńca, czy wroga. Zaraz po tej pierwszej decyzji następują następne, bardziej niuansowe.
Paradoksalnie, obserwacja twarzy drugiego człowieka wywołuje w nas to, co w nas samych już istnieje od dawna. Ludzie zadowoleni ze swojego życia, szczęśliwi widzą wokół siebie ludzi szczęśliwych. Ludzie smutni – tych, którzy się smucą, zranieni i zawistni – tych, którzy ich krzywdzą lub którym zazdroszczą, a pogardzający innymi (choć tak naprawdę samym sobą) – rzesze tych, którymi pogardzają. Ta sama twarz rezonuje w różnych odbiorcach na inny sposób, ponieważ każdy z nich jest inną opowieścią. Nasze cechy wrodzone, wychowanie, doświadczenie, każda decyzja i jej konsekwencja tworzą niepowtarzalny wszechświat, jaką jest ludzka osobowość.
Na ten właśnie aspekt zwraca naszą uwagę wystawa portretów Marka Wesołowskiego. Niepowtarzalność modela podkreśla ułożenie portretów na kształt wstęgi. W ten sposób artysta skłania odbiorcę do patrzenia pojedynczo, indywidualnie. Każdy model może przez chwilę przemówić swoim głosem, rozbłysnąć własnym światłem. Wesołowski daje odbiorcy czas, przestrzeń wyobraźni, która – nie mając żadnego motywu zaczepienia – uwalnia się od stereotypów i otwiera nas na prawdę, że nie wiemy nic o człowieku, którego spotykamy na swojej drodze. Pojawia się szansa rozwinięcia empatii, a idąc dalej – uznania godności drugiego człowieka. W tej sytuacji przestajemy postrzegać odmienność w kategoriach: sprzymierzeniec – wróg, lecz jako ciekawą opowieść lub pasjonującą drogę. Jak śpiewał Edward Stachura: „Dla wszystkich starczy miejsca pod wielkim dachem nieba” [²]. Trzeba tylko, powracając do metafory Roci, celebrować ten krótki rozbłysk światła, którymi są ludzie wokół nas – i którym my sami jesteśmy.
--------------
[¹] P. Roca, Powrót do Edenu, [komiks], wydawnictwo Kultura Gniewu, Warszawa 2022,
ISBN 9788367360029, s. 2 i nast.
[²] E. Stachura, Missa pagana. Introit (pieśń na wejście) w: Poezja i proza, t. 1:
Wiersze, poematy, piosenki, przekłady, wyd. Czytelnik, Warszawa 1982, ISBN 8307003784, s. 183.
Wernisaż wystawy z udziałem autora i wielu gości...
Marek Wesołowski
Fotograf, od urodzenia związany z Dąbrową Górniczą. Członek Związku Polskich Artystów Fotografików. Autor wielu wystaw indywidualnych, uczestnik wystaw zbiorowych, kurator. Współautor projektu Twórcy Kultury Śląskiej. Stypendysta Marszałka Województwa Śląskiego w dziedzinie kultury. Laureat nagrody Urzędu Miasta Dąbrowa Górnicza przyznawanej za osiągnięcia w dziedzinie twórczości artystycznej. Uczestnik Sosnowieckich Spotkań Artystycznych. Instruktor warsztatów fotograficznych. Od 2017 roku współpracuje z Pałacem Kultury Zagłębia w Dąbrowie Górniczej, dokumentując wydarzenia kulturalne. Realizuje fotografie z zakresu reportażu, portretu i pejzażu. Właściciel firmy Virtual Studio. Swoje fotografie prezentuje na autorskim blogu marekwesolowski.blogspot.com oraz stronie firmowej www.virtualstudio.pl.