Organizator: Fundacja 2.8
Wybrano propozycję Joanny Figarskiej „Karol lizał zdjęcia” spośród
87 nadesłanych, nawiązujących do hasła 14. OFF „nie/codzienność”
Wernisaż wystawy 14 września 2024 roku w Muzeum Śląska Opolskiego w Opolu
Organizatorzy ogłosili z przyjemnością, że jury konkursu „Pokaż się” z nadesłanych 87 propozycji wystaw wybrało projekt Joanny Figarskiej „Karol lizał zdjęcia”, który zostanie zaprezentowany podczas otwarcia 14. Opolskiego Festiwalu Fotografii. Gratulują laureatce i dziękują pozostałym uczestnikom konkursu za nadesłane zgłoszenia. Jak zwykle zaskoczyli ich pomysłowością i kreatywnością.
Wystawa będzie miała swój wernisaż podczas 14. Opolskiego Festiwalu Fotografii 14.09.2024 w Muzeum Śląska Opolskiego w Opolu. Laureatka konkursu otrzymuje od Fundacji 2.8 nagrodę w wysokości 1.500,- zł oraz nagrody rzeczowe od Cyfrowe.pl oraz Newell.
Opis projektu „Karol lizał zdjęcia”:
Tak, lizał je. I w ogóle się tego nie wstydził. Nie przeszkadzali mu inni, ani czas, ani miejsce.
Mógł to robić wszędzie. I robił.
Amber, panna młoda, napisała mi wczesnym poweselnym rankiem, że Zbynio nie żyje.
Nieco oszołomiona z ledwo otwartymi oczami dzwonię do niej i pytam: „Jak nie żyje, przecież parę godzin temu żył. A ona mi na to: No nie żyje, zagryzł go pies”.
Para dogadana, pakiet wybrany, dzwonię zapytać o szczegóły i słyszę: „Ślub będzie we Wrocławiu, potem lunch z tortem na terenie hotelu a wesele w Szczyrku”. Zatkało mnie, ale powiedziałam super, do zobaczenia. Zastanawiałam się gdzie na Dolnym Śląsku jest lokal o takiej nazwie.
Przygotowany zestaw, to krótka aczkolwiek dynamiczna opowieść o codzienności, o łączeniu za pomocą fotografii różnych jej aspektów. Bardzo długo rozdzielałam swój komercyjny fotograficzny świat
od tego artystycznego. Niepotrzebnie. Wprawdzie nie wszystkie zdjęcia nadają się do pokazania w ślubnym albumie, ale wszystkie są materialnym dowodem na to, że istnieliśmy a nasz czas warty był utrwalenia.
P. S. Knajpy o takiej nazwie nie było, jechałam w góry. Karol i Zbynio to koty, które swoimi osobowościami wypełniały całe ludzkie światy (jeden robił to przez 23 lata, drugi przez rok).