Pałac Schoena - Muzeum w Sosnowcu, ul. Chemiczna 12
Wernisaż 17 listopada 2022 o godz. 18:00, ekspozycja do 5 lutego 2023
Wystawa w ramach XXXI Festiwalu Ars Cameralis
Kurator: Marek Zieliński
Od 17 listopada w Pałacu Schoena - Muzeum w Sosnowcu można oglądać retrospektywną wystawę wybitnego polskiego fotografa Wojciecha Prażmowskiego. Ekspozycja „Sny ze srebra” to blisko 200 prac stanowiących przekrój twórczości artysty – od pierwszych fotografii z 1968 roku po najnowsze dzieła. Tytuł ekspozycji, której kuratorem jest Marek Zieliński, nawiązuje do „Przedświtu” Zygmunta Krasińskiego:
„Rzeczywistość się pomału
W świat przemienia ideału,
W sen ze srebra i kryształu.
Daj mi teraz marzyć, daj!”
który pojawia się nie bez powodu - Wojciech Prażmowski pochodzi bowiem z Częstochowy, oddalonej od słynnego Złotego Potoku Krasińskich o kilkanaście kilometrów. „Sny ze srebra” można potraktować jako kolejny etap podróży, podczas której przekroczymy horyzonty tego, co uchwytne i świadome, błądząc po płaszczyznach marzeń i docierając do kresów podświadomości.
Artysta reprezentuje nurt fotografii kreacyjnej. Jest twórcą „foto - obiektów”, które mogą być prezentowane jako samoistne dzieła sztuki lub być wykorzystane do wykonania „fotografii inscenizowanej”.
W ramach wystawy zostaną zaprezentowane między innymi efekty podróży artysty śladami Gombrowicza i Miłosza, a także fotografie z cyklu „Południe” czy „Biało-czerwono-czarne”, „Album rodzinny”, „Ogrody polskie”, „Bardzo martwe natury”, „Tribute to”, „L’Ange Brise” i inne.
Oprócz prac artysty zobaczyć można wybrane przez niego dzieła innych twórców – mistrzów, przyjaciół i uczniów – jako appendix do wystawy pojawią się: Aleksander Błoński, Rafał Chmielewski, Pierre Devin, Anna Fedisz, Flor Garduño, Mariusz Hermanowicz, Ryszard Horowitz, Waldemar Jama, Jerzy Lewczyński, Roman Łuszczki, Katarzyna Madziała, Françoise Nuñez, Louis Gonzales Palma, Bernard Plossu, Anna Sielska, Tomek Sikora, Viera Slavikova, Antanas Sutkus, Zofia Rydet, Dominika Truszczyńska, Takuya Tsukahara, Krzysztof Wojciechowski.
„Czasami wydaje mi się, że niektóre moje fotografie już kiedyś, wcześniej widziałem. Nie wiem, kiedy to było, ale są mi zaskakująco znajome i bliskie. Tak, jakbym tam był, stał w pobliżu i przyglądał się. Na potwierdzenie, że naprawdę tam byłem, że wszystko już kiedyś zdarzyło się – pozostało mi kilka obrazów (właściwie ich strzępy i okruchy), które teraz przywołuję. Być może robię jedną i tę samą fotografię o przemijaniu”.
[Wojciech Prażmowski, „Pierwsza Światowa Wystawa Zdjęć Zepsutych”,
kurator: Marek Grygiel, premierowy pokaz: Mała Galeria ZPAF, Warszawa, 1988]
Dzięki uprzejmości autora
możemy zaprezentować obok wybór prac
z kolejnych cykli prezentowanych na wystawie.
Proponujemy także lekturę wyboru
ciekawych tekstów o twórczości
Wojciecha Prażmowskiego z lat 2000-2011, autorstwa Elżbiety Łubowicz,
Marka Zielińskiego, Sławomira Magali
i Dariusza Bugalskiego,
które zebraliśmy w jeden dokument.
By się z nim zapoznać / pobrać,
wystarczy kliknąć w obrazek obok…
Wojciech Prażmowski
Urodzony w 1949 roku w Częstochowie. Absolwent Technikum Leśnego w Brynku, później Szkoły Fotografii Twórczej w Brnie i Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi. Profesor, doktor habilitowany w dziedzinie sztuki filmowej. Wykładowca w PWSFTviT w Łodzi oraz Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie (do 2019). Od 45 już lat członek Związku Polskich Artystów Fotografików w Okręgu Śląskim. Reprezentuje nurt fotografii kreacyjnej. Twórca „foto – obiektów”. Uczestniczył w ponad 350 wystawach fotograficznych w kraju i za granicą m.in.: „FotoFest” w Houston, „Europe, Europe” w Bonn, 1 Ars Baltica Triennial. Związany z CRP w Douchy we Francji i Małą Galerią ZPAF/CSW w Warszawie od roku 1988, do końca jej działalności. Prace w zbiorach m.in.: Muzeum Sztuki w Łodzi, CSW Zamek Ujazdowski w Warszawie, Muzeum Narodowe we Wroclawiu, Muzeum Śląskie w Katowicach, MOMA w Nowym Jorku, Strieped House Museum of Art w Tokio i zbiorach prywatnych.
Wenisaż wystawy w dokumentacji Pałacu Schoena, wykonanej przez Pawła Więcławka. Obszerną, autorską relację zamieścił też na swoim blogu nasz związkowy Kolega Ireneusz Kaźmierczak, warto zobaczyć, wystarczy kliknąć w obrazek powyżej...