Galeria Katowice, Związek Polskich Artystów Fotografików Okręg Śląski, ul. Św. Jana 10 (II piętro)
Wernisaż w środę 1 czerwca o godz 18:30, ekspozycja do 30 czerwca 2016
Wystawę można oglądać w środy, czwartki i piątki w godzinach od 17:00 do 20:00
Dokument - sztuka która jest proporcjonalna do czasów w których żyjemy.
Jerzy Lewczyński
Zapomniany Śląsk
Uczestnikami, trwającego od września 2014, projektu są uczniowie klas fotograficznych
Technikum nr 7 Zespołu Szkół Technicznych i Handlowych w Bielsku-Białej
pracujący pod kierownictwem Piotra Borowicza, członka Okręgu Górskiego ZPAF.
W pracach nad projektem udział biorą: Piotr Borowicz, Dagmara Dudajek, Justyna Gluza, Angelika Góra, Oskar Karpf, Agnieszka Laszczak, Daria Melanik, Dagmara Mętel, Sabina Olma, Kornelia Pacura, Kamila Pietraszko, Sylwia Pietraszko, Dominik Skowroński, Daria Szczuka, Sandra Szuta.
Projekt jest poszukiwaniem zjawisk - nie miejsc - chociaż wszystkie zjawiska mają swoje miejsce i czas.
Pomysł zrodził się w 2014 roku, podczas pierwszego wyjazdu na zdjęcia do Katowic z młodzieżą naszej szkoły.
To wielkie miasto zaskoczyło nas swoją dwoistością. Obok pięknych i nowoczesnych części tkwią nadal zapomniane i niechciane pozostałości dawnej górniczej metropolii. Dzisiaj już krańcowo zdegradowane przebłyskują gdzie nie gdzie resztkami secesyjnej świetności. Mieszkańcy tego miasta także zostali podzieleni i przypisani, niejako z rozpędu, do swoich dzielnic. Tak dokonało się dzieło zapomnienia - wykluczeni mieszkańcy w swoich niechcianych siedzibach oczekujący na jakiś akt ostateczny.
Nasz projekt to antropologiczna wyprawa w „inny świat”. Dlatego też nie można oczekiwać, że zgromadzony materiał zdjęciowy traktujemy jak dokumentację śląskich miast. Zarejestrowane obrazy są przede wszystkim odzwierciedleniem indywidualnych emocji autorów.
To co dokumentujemy można chyba nazwać wykluczeniem. W miastach Śląska przybiera ono formę wykluczenia całych dzielnic i jest wynikiem gwałtownych przemian ustrojowych i gospodarczych, wywołujących zmianę statusu społecznego dużej części mieszkańców, zwłaszcza dużych miast. Nakłada się na to specyficzny, lokalny koloryt śląskich zwyczajów wywodzących się jeszcze z poprzedniej epoki oraz szeroko rozumiany „pejzaż kibicowski”.
Efekt takiej mieszanki jest jedyny w swoim rodzaju. Powstałe subkultury społeczne zawładnęły znacznymi częściami śląskich miast.
Piotr Borowicz